14 - letni Lukasz [*] [*] [*]

ZdebA

Wczoraj wieczorem na osiedlu oswiecenia (zaraz obok mojego osiedla), z okna na osmym pietrze wylecial 14 - letni Lukasz. Byl w pierwszej klasie gimnazjum. Gadalem z paroma osobami, ktore go znaly i pytalem czy to mogl byc samoboj. Byli pewni na 100% Podobno on od jakiegos miesiaca mowil swoim kolegom, ze ma zamiar sie zabic. Oczywiscie koledzy mysleli ze chlopak robi sobie jaja. A on wolal o pomoc w ten sposob. W gazecie podobno napisali, ze to z powodu problemow w nauce. Kolezanka powiedziala mi, ze jego matka byla wezwana do szkoly przez babke od mjacy, ale tak poza tym to nie byl salbym uczniem. Byl przecietny. Zwykly, spokojny chlopak. W niedawnym czasie ukradl rodzicom 200 zl i kupil swoim kolegom pozegnalne prezenty. Zanim poszedl skoczyc, wypil z kolegami piwo i prosil ich by pamietali go dobrze. Jeden z kolegow poszedl go odprowadzic, rozstali sie pod klatka i Lukasz powiedzial ze idzie skoczyc. Wyszedl na klatke, gdzie wystarczy otworzyc oszklone drzwi prowadzace do nikad. Od przepasci dzielil go tylko murek z parapetem na wysokosci brzucha. Skoczyl. Kolega, ktory go odprowadzal, szedl po chwili tamtedy i zobaczyl cialo na daszku nad wejsciem do klatki schodowej. Lukasz caly sie roztrzaskal. Jego czaszka ulegla rozbiciu i mozg ja "opuscil". Jego matka spojrzala przez okno, zobaczyla go i takze chciala wyskoczyc. Nie wiem dokladnie jak to sie stalo, ze nie skoczyla. Dzisiaj w jego szkole wielu ludzi bylo w ponurych nastrojach, wielu ubralo sie na czarno. Nauczyciele byli przygnebieni. Ogolnie panowala grobowa atmosfera. Rzadko kto sie odzywal, chyba ze rozmawiano o Lukaszu.

Teraz chcialbym postawic Wam pytanie.
Jak to jest, ze choc on zapowiadal to od dluzszego czasu, to nikt sie tym nie zainteresowal? Nie powiedzial nikomu? Dopiero po fakcie koledzy opowiedzieli o tym, jak zapowiadal ze to zrobi. Jak to mozliwe ze pozwolono mu sie zabic?

I drugie pytanie.

Czy swiat musi byc tak straszny, ze tak mlodzi ludzie, ktorzy jeszcze nie posmakowali zycia, juz go zegnaja i to z wlasnej woli? Co go moglo podkusic?

beata

jeju..... biedny:(
hm.... ja go w sumie troche rozumiem...
ale nie bede rozwijac tutaj mojej wypowiedzi...
ehhh... biedny chlopak...14 lat...;/ ehhh:(

ZdebA

Oczywiscie sa ludzie w naszym wieku czy mlodsi, ktorzy juz probowali sie zabic, albo zamierzaja. Ja sam wiem juz jak to zrobie jesli sie zdecyduje. Mysle jednak ze tego nie zrobie. Dawniej nie bylo tyle samobojstw. Pozostaje nam pytanie: czy to ludzie sa slabsi psychicznie? Jesli tak to dlaczego? A moze to swiat jest okrutniejszy i ludzie sobie z nim nie radza?

Madziuniaaa

to wszystko kurde przez brak miłości... i tyle ;/ nie ma letko...

ZdebA

Co do wypowiedzi przedmowczyni: zgadzam sie, ze brak milosci jest straszny i ze samotnosc to straszna rzecz. Z drugiej strony nie mozna nigdy tracic nadziei, ze w koncu ta milosc nas spotka. On mial 14 lat. Mogl pozyc jeszcze baaardzo dlugo. Co sie dzieje w takim razie, ze ludzie tak mlodzi nie maja zadnej nadziei na przyszlosc? Mnie pare razy dziewczyny skrzywdzily, ale to nie znaczy ze skocze z okna. Jest mi ciezko z samotnoscia, ale wierze w to, ze w koncu znajde dziewczyne, ktorej dam szczescie i od ktorej moge oczekiwac tego samego. Nie powinno byc tak, ze 14 - latek zabija sie z braku milosci. Na pewno to uczucie spotkaloby go jeszcze. To wszystko chore...

beata

dokladnie... piotrus ale ty mi nawet nie mów że byś mógl sie zabić...
nie pozwole :* Sad

swego czasu ja bardzo duzo myślalam o tym co by bylo gdybym to wszystko skończyla...ale na szczeście są przyjaciele...
dziękuje wszystkim ktorzy mi wtedy pomogli:* kocham was za to...:*:*:*:*
ehhh...wspomnienia..

''przeszlość jest tatuażem nic jej nie zmarze...''

ZdebA

"ważne że potrafimy żyć tu razem"

pamietaj bejbe ze zawsze jest dla kogo zyc :* :* :*

beata

ZdebA

I o taka odpowiedz mi chodzilo Very Happy

Prosta, ale tresciwa Razz

Pozdrooffka :* :* :*

beata

no wlasnie Razz

jedna emotką można wyrazić wszystko Wink

niektóre są bardziej treściwe ale o tym to na gg możemy pogadać Smile

ehhh.. a tak wracając do tematu to znowu jakis biedny chłopaczek sie zabil....adaś.. 15 latek mial...ehhhh...cięzkie to wszystko..

ZdebA

Ja piernicze! Evil or Very Mad

Gdzie? Nie slyszalem nic. To wszystko jest popierd*lone!!! Evil or Very Mad

beata

no wczoraj oglądalam ''uwage'' na tvn i było....no..żal chlopaka...
ale co zrobić...

ZdebA

Cholera jasna...ale to wszystko chore...

Archanioł Ezekiel

Mi też żal chłopaka ale go rozumiem...chciałbym zdeba odpowiedziedć na twoje pytania

1) w dzisiejszym świecie prawie NIKT nikogo nie traktuje powarznie...w większości ludzie są zamknięci na innych i nikogo nie interesuje co jest z drugą osobą.Zdeba możesz mi za to wierzyć że ja jestem jak najbardziej słowną osobą i chyba nikt w szkole w to nie zwątpi(przykłady,Wbicie noża w ręke Madzi[bo prosiła ^^)itp itd) i jak mówie że się zabije to tłum ludzi zaczyna się o mnie martwić...
2)To nie świat...to ludzie.I sam mam ich dość.Kiedyś też wielokrotnie byłem bliski samobójstwa(nawet nie wiecie jak bardzo:/)ale to jest grzech śmiertelny bez wybawienia dlatego wybrałem już drogę cierpienia na tym zdegenerowanym przez ludzi świecie

ps.Czasami jednak jest dla kogo żyć

ZdebA