o klasie d xilo
xiloklasad
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Polska pierwszych piastów

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o klasie d xilo Strona Główna » SPRAWDZIANY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Djud
Administrator
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neo Hutah

PostWysłany: Pon 19:07, 24 Kwi 2006    Temat postu: Polska pierwszych piastów

Państwo Mieszka.
Pierwszym bliżej nam znanym, ponieważ opisanym w kronikach, władcą państwa Polan był MIESZKO. Odziedziczył on po przodkach kraj o powierzchni ok. 200 tys. km2, zwany już wtedy Polską lub po łacinie Polonia. Młodemu organizmowi państwowemu groziły liczne niebezpieczeństwa, tym bardziej że jego mieszkańcy wyznawali pogaństwo. Z zewnątrz zagrażało mu cesarstwo niemieckie, roszczące sobie prawo do nawracania pogan. Wewnątrz istniały silne jeszcze odrębności terytoriów plemiennych, z własnymi bóstwami i miejscami kultów.

Chrzest Polski (966).
Mieszko pojął, że przyjęcie religii chrześcijańskiej umożliwi mu upodobnienie Polski do silniejszych oraz lepiej zorganizowanych państw europejskich. Pozwoli także zabezpieczyć się przed zaborczymi dążeniami cesarstwa niemieckiego. Książę zwrócił się ku sąsiednim Czechom, które wcześniej przyjęły chrzest, i zażądał w małżeństwo jednej bardzo dobrej chrześcijanki imieniem Dąbrówka. Lecz ona odmówiła poślubienia go, jeśli nie zarzuci owego zdrożnego obyczaju i nie przyrzeknie zostać chrześcijaninem. Gdy zaś on przystał, że porzuci ów zwyczaj pogański i przyjmie sakramenta wiary chrześcijańskiej, pani owa przybyła do Polski, [...] ale nie pierwej podzieliła z nim łoże małżeńskie, aż powoli a pilnie zaznajamiając się z obyczajem chrześcijańskim i prawami kościelnymi, wyrzekł się błędów pogaństwa i przeszedł na łono matki-Kościoła.
Uroczysty chrzest Mieszka i jego najbliższego otoczenia odbył się w Gnieźnie w Wielkanoc 966 r. Dwa lata później duchowny imieniem Jordan założył w Poznaniu pierwsze polskie biskupstwo misyjne, podległe bezpośrednio papieżowi. Rozpoczęła się stopniowa chrystianizacja mieszkańców kraju, prowadzona przez przybyłych do Polski zakonników.
Chrzest miał dla państwa Mieszka doniosłe i wielostronne znaczenie. Pozwolił Polsce wejść do wspólnoty państw chrześcijańskich i uniknąć podporządkowania powstającemu właśnie w Magdeburgu niemieckiemu arcybiskupstwu dla ziem słowiańskich. Otworzył także dostęp do łacińskiej cywilizacji i kultury, którą duchowni przekazywali wraz z szerzeniem prawd wiary. Jedna religia i jedna organizacja kościelna spajały i wzmacniały organizm państwa. Księża, którzy jako jedyni znali język dyplomacji łacinę, posiadali umiejętność czytania i pisania, prowadzili kancelarię książęcą, kontrolowali skarb, pełnili rolę posłów na obcych dworach. Chrześcijaństwo przynosiło złagodzenie surowych obyczajów pogańskich, lepiej niż prymitywne religie zaspokajało potrzeby umysłowe ówczesnych ludzi, a przez swą uroczystą liturgię przemawiało do wyobraźni i rozbudzało poszanowanie dla nowej wiary.

Walka o kształt Polski.
Objąwszy władzę Mieszko rozszerzył swe panowanie na ziemię lubuską, należącą wcześniej do słowiańskich Wieletów, osiadłych między Odrą a Łabą. Z terenów tych musiał jednak płacić trybut, czyli daninę, cesarzowi, który rościł sobie pretensje do zwierzchnictwa nad obszarami zamieszkanymi przez Słowian Połabskich. Następnie książę podporządkował sobie Pomorze Zachodnie ze Szczecinem, Kołobrzegiem i Wolinem, a w bitwie pod Cedynią (972) rozgromił wojska margrabiego marchii wschodniej Hodona.
Zaangażowanie Mieszka w walki na zachodniej granicy wykorzystał książę kijowski Włodzimierz Wielki. On to właśnie, jak zapisał ruski kronikarz Nestor: w 981 r. wyprawił się na Lachów i zabrał im ich grody Przemyśl, Czerwień i inne. Grody Czerwieńskie stały się odtąd przedmiotem sporu między sąsiadującymi ze sobą państwami.
W wyniku wojny z Czechami, do której doszło już po śmierci księżnej Dąbrówki [Dobrawy], Mieszko przyłączył do Polski Śląsk i prawdopodobnie Małopolskę. Tak oto zjednoczył pod swym berłem ziemie, tworzące jednolitą krainę geograficzną, powiązaną systemem dróg wodnych w dorzeczu Odry i Wisły.
Kształt terytorium ówczesnego państwa polskiego można dziś odtworzyć z dokumentu ‚Dagome iudex. Aktem tym książę oddał Polskę pod opiekę św. Piotra i jego następców, czyli papieży, w zamian za co jej mieszkańcy mieli płacić papiestwu daninę zwaną świętopietrzem.

Organizacja państwa Mieszka.

Organizacja i bogactwo państwa Mieszka wywołały podziw żydowskiego (lub arabskiego) kupca Ibrahima Ibn Jakuba, który w latach sześćdziesiątych X w. przemierzył kraje słowiańskie. Ziemia ta pisał obfituje w zboże i mięso, miód i ryby. Pobierane przez [księcia] opłaty w odważanym kruszcu idą na żołd dla jego mężów: co miesiąc przypada każdemu określona jego ilość. Ma on 3 tysiące pancernych, podzielonych na oddziały, a setka ich znaczy tyle co 10 setek innych. Daje tym mężom odzież, konie, broń i wszystko, czego potrzebują. A gdy jednemu urodzi się dziecko, Mieszko każe mu wypłacać żołd od chwili urodzenia. A gdy dziecię dorośnie, to jeżeli jest mężczyzną, żeni go i wypłaca za niego dar ślubny ojcu dziewczyny, jeżeli zaś jest kobietą, wydaje ją za mąż i płaci dar ślubny jej ojcu.
Młodzi mężczyźni, którzy niegdyś porzucili swoje opola, aby poświęcić się wojennemu rzemiosłu, tworzyli drużynę całkowicie zależną od księcia. Dzięki niej Mieszko miał silną władzę i mógł sprawnie zarządzać państwem.

Bolesław Chrobry.
Pierworodnym synem Mieszka i Dąbrówki był BOLESŁAW, zwany potem CHROBRYM, czyli dzielnym. W dzieciństwie oddany jako zakładnik na dwór cesarski, wcześnie zetknął się z wielką polityką i poznał sztukę rządzenia państwem. Usunąwszy po śmierci macochę oraz przyrodnich braci sam objął władzę w kraju, rozciągającym się od Bałtyku po Karpaty.

Misja biskupa Wojciecha do ziemi Prusów.
Książę zaprosił do Polski wygnanego z Pragi biskupa Wojciecha, który uzyskał od papieża zgodę na prowadzenie misji wśród pogan. Za radą Bolesława, Wojciech, wraz z bratem Gaudentym, udał się do krainy Prusów zamieszkałych między Mazowszem a Bałtykiem, aby szerzyć między nimi wiarę chrześcijańską. Tam, zamordowany podczas odprawiania mszy świętej, męczeństwem dopełnił swego zawodu. Później zaś ciało jego Bolesław wykupił na wagę złota od owych Prusów i umieścił je z należytą czcią w Gnieźnie. [Gall Anonim]
Śmierć biskupa, który był postacią znaną i należał do grona osobistych przyjaciół cesarza niemieckiego Ottona III, odbiła się głośnym echem w Europie Zachodniej. Wkrótce papież kanonizował go, czyli ogłosił świętym. Do słynącego cudami grobu misjonarza ciągnęły liczne rzesze wiernych, a szeroko rozwijający się kult męczennika podniósł znacznie rangę Kościoła polskiego. Mógł zatem dopomóc Bolesławowi w staraniach o własną metropolię (arcybiskupstwo), niezależną od niemieckiego Magdeburga.

Zjazd gnieźnieński (1000).
W 1000 r. odbył się uroczysty zjazd w Gnieźnie, związany z pielgrzymką Ottona III do grobu św. Wojciecha. Wizyta cesarza w Polsce miała także charakter polityczny. Pragnął on bowiem stworzyć potężne imperium, w skład którego jako jedna z równoprawnych części wchodziłaby Słowiańszczyzna.
Bolesław olśnił cudzoziemców wspaniałym przyjęciem. Zważywszy jego chwałę, potęgę i bogactwo, cesarz rzymski zawołał w podziwie: ...: Na koronę mego królestwa, to, co widzę, większe jest, niż wieść głosiła; [...]. A zdjąwszy z głowy swej diadem cesarski, włożył go na głowę Bolesława na zadatek przymierza i przyjaźni i dał mu w darze gwóźdź z krzyża Pańskiego wraz z włócznią św. Maurycego, w zamian za co Bolesław ofiarował mu ramię św. Wojciecha - czytamy u Galla. Wyniesienie polskiego władcy do godności brata i sprzymierzeńca Ottona oburzyło dostojników cesarstwa, co zapisał naoczny świadek wydarzeń, kronikarz niemiecki Thietmar. I choć nie doszło wtedy do ceremonii koronacji, która odbyła się ćwierć wieku później, pozycja Bolesława na arenie międzynarodowej ogromnie wzrosła.
Zjazd gnieźnieński miał dla Polski i inne, wielkiej wagi, następstwa. Postanowiono na nim utworzyć arcybiskupstwo w Gnieźnie i trzy nowe biskupstwa: w Krakowie dla Małopolski, w Kołobrzegu dla Pomorza Zachodniego i we Wrocławiu dla Śląska. Bolesław otrzymał też od cesarza prawo ich obsadzania. Powstała zatem polska prowincja kościelna, która obejmowała wszystkie ziemie zdobyte przez Piastów i pozostawała zależna jedynie od papieża. Godność pierwszego arcybiskupa uzyskał brat św. Wojciecha, Gaudenty.

Wojny polsko-niemieckie (1002-1018).
Przyjazne stosunki polsko-niemieckie przerwała niespodziewana śmierć Ottona III. Bolesław, wykorzystując osłabienie cesarstwa targanego walkami wewnętrznymi, zajął utworzone niegdyś na ziemiach słowiańskich marchie niemieckie: Łużyce, Milsko i Miśnię. Opanował także Czechy, Morawy i Słowację, chcąc prawdopodobnie wprowadzić w życie pomysł zjednoczenia Słowiańszczyzny.
Wzrost potęgi państwa polskiego zaniepokoił nowego władcę Niemiec, Henryka II, który nie zamierzał kontynuować polityki swego poprzednika, toteż wypowiedział Bolesławowi wojnę, gdy ten odmówił złożenia hołdu z Czech. Pierwsza wyprawa niemiecka dotarła aż pod Poznań. Późniejsze walki toczyły się głównie na Śląsku, gdzie naturalną linię obrony stanowiła Odra. Polacy, widząc, że nie sprostają przeciwnikom w otwartym polu, prowadzili wojnę podjazdową. Do legendy przeszła bohaterska obrona Niemczy w 1017 r., kiedy to nawet zastosowanie przez Niemców machin oblężniczych nie załamało mieszkańców grodu: Nigdy nie słyszałem o oblężonych, którzy by z większą wytrwałością i zaradnością zabiegali o swoją obronę zauważył nawet, niechętny Polsce, Thietmar.
Ostatecznie w 1018 r. zawarto pokój w Budziszynie. Bolesław, choć utracił wcześniej Czechy, Morawy i Słowację, odniósł wielki sukces. Utrzymał bowiem Łużyce i Milsko, zachował niezależność od cesarza i okazał się groźnym przeciwnikiem dla potężnych Niemiec.

Wyprawa kijowska (1018).
Chrobry, chcąc na czas konfliktu z cesarstwem zabezpieczyć polską granicę wschodnią, wydał swoją córkę za mąż za księcia kijowskiego Świętopełka. Jednakże już po dwóch latach książę ów został wygnany, a nowy władca Rusi Jarosław Mądry zawarł z cesarzem skierowane przeciwko Polsce przymierze.
Po zakończeniu wojny z Niemcami Bolesław zorganizował zbrojną wyprawę na Ruś i wkrótce zajął Kijów. Legenda głosi, że wchodząc do grodu ciął mieczem w tzw. Złotą Bramę. Od tej pory ów miecz zwany Szczerbcem miał być jednym z insygniów koronacyjnych polskich monarchów. Przywrócony na tron kijowski Świętopełk niedługo wszakże cieszył się zwycięstwem. Rychło bowiem Bolesław został zmuszony do odwrotu, a Jarosław Mądry jeden z najwybitniejszych książąt Rusi odzyskał władzę. W drodze powrotnej Chrobry zajął Grody Czerwieńskie i ponownie przyłączył je do Polski.

Państwo Bolesława Chrobrego.
Bolesław był znakomitym organizatorem państwa. Rządził przez swoich powierników, spośród których wybierał kogo chciał i wysyłał jednego do takiego zamku lub miasta, drugiego gdzie indziej. Utrzymywał wspaniały i bogaty dwór, porównywalny z najlepszymi dworami europejskimi: za [jego] czasów każdy rycerz i każda niewiasta dworska zamiast sukien lnianych lub wełnianych używali płaszczy z kosztownych tkanin a skór nawet bardzo cennych [kobiety zaś] tak chodziły obciążone złotymi koronami, koliami, łańcuchami, że gdyby ich drudzy nie podtrzymywali, nie mogłyby udźwignąć tego ciężaru kruszców pisał z pewnością nie bez przesady Gall. Książę znany był ze sprawiedliwości wobec prostego ludu, a zbyt surowe kary często łagodził za wstawiennictwem swojej żony Emnildy kobiety cnotą i dobrocią słynącej.

Koronacja (1025).
Na wieść o śmierci wrogiego Polsce cesarza Henryka II Chrobry postanowił ukoronować się, a był to wówczas akt o ogromnym znaczeniu zarówno państwowym, jak i religijnym. Podczas ceremonii koronacji arcybiskup wręczał panującemu insygnia królewskie i namaszczał olejami świętymi, czyniąc go tym samym pomazańcem bożym. Korona wywyższała władcę ponad pozostałych członków dynastii, symbolizowała jedność i niepodzielność królestwa, na zewnątrz zaś świadczyła o suwerenności czyli o pełnej niezależności Polski od innych państw. Wkrótce potem Bolesław zmarł, a Gall Anonim poświęcił mu strofy żałobne: Ludzie wszelkiej płci i wieku! Wszystkie stany, spieszcie! Pogrzeb króla Bolesława w bólu dziś obaczcie! Nad wielkiego męża zgonem ze mną w płacz uderzcie! Cała ziemia opuszczona, wdowa swego króla, Jako pusty dom bezpański, w którym wicher hula, Pada, słania się w żałobie, ani się utula. Wszyscy ze mną czcijcie pogrzeb męża tej zacności: Bogacz, nędzarz, ksiądz czy rycerz, i wy, kmiecie prości, Czy kto rodem jest z słowiańskich, czy łacińskich włości.

Organizacja państwa pierwszych Piastów.
Na kształt państwa pierwszych Piastów wpłynęła zarówno rodzima tradycja, jak i dorobek cywilizacyjny oraz polityczny Europy Zachodniej.
Państwo, uważane w owej epoce za własność dynastii panującej, stanowiło monarchię patrymonialną, od łacińskiego słowa patrimonium majątek rodowy, dziedzictwo. Cała władza należała więc do księcia lub króla, a rządził on przy pomocy doradców, których początkowo swobodnie wybierał spośród członków swojej drużyny; z czasem zaczęli oni tworzyć odrębną grupę możnych. Przedstawiciele tej grupy sprawowali główne urzędy państwowe i zarazem nadworne. Najwyższym dostojnikiem świeckim stał się palatyn, nazwany po polsku wojewodą, w zastępstwie monarchy dowodzący wojskiem i w jego imieniu sprawujący określone funkcje sądowe. Cześnik i stolnik dbali o trunki i jadło na stole władcy, a koniuszy zarządzał jego stajniami. Wszyscy ci urzędnicy zależeli bezpośrednio od panującego i utrzymywali się z przeznaczonych dla nich dochodów skarbu książęcego. Tworzyli radę książęcą i uczestniczyli w wiecach, czyli zgromadzeniach, brali udział w dworskich polowaniach na grubego zwierza, biesiadach i uroczystościach rodzinnych członków dynastii. Objeżdżali państwo wraz z księciem, który nie miał jeszcze stałej siedziby i przebywał kolejno w największych grodach Gnieźnie, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Płocku.
Grody te, zarządzane przez panów (komesów) grodowych, stanowiły ośrodki administracji terytorialnej. Tam gromadzili się, wezwani pod broń w razie potrzeby wojennej, wszyscy wolni mężczyźni. Tam też książę sprawował sądy nad poddanymi. Tam wreszcie składano daniny w naturze: w zbożu, bydle i rybach, oraz magazynowano żywność dla władcy i jego dworu. Grody te, budowane na ogół w miejscach trudno dostępnych, pełniły również funkcje obronne. Otoczone murami i głęboką fosą dawały schronienie okolicznym mieszkańcom. Wokół nich z czasem powstawały podgrodzia, gdzie osiedlali się wojowie z drużyny i wolni rzemieślnicy, budowano kościoły, a także urządzano targi oraz jarmarki.
W pobliżu grodów panujący zakładał wsie służebne, a w nich osadzałludność zależną, obowiązaną do stałych świadczeń. Zachowane do dziś nazwy takich miejscowości wskazują na rodzaj powinności właściwy dla danej wioski. I tak, w Grotnikach produkowano groty do strzał, w Szczytnikach tarcze, w Kołodziejach koła, w Szewcach buty, w Złotnikach klejnoty itp. Mieszkańcy innych osad pracowali przy książęcych stadach, pomagali podczas monarszych łowów, wykonywali na dworze czynności gospodarskie, takie jak: gotowanie, pieczenie i pranie.
Większość ludności stanowili wówczas wolni wieśniacy zwani dziedzicami. Żyli oni we wsiach liczących po kilka domostw. Sąsiadujące ze sobą osady były nadal zorganizowane w opola, które jako najmniejsze jednostki administracji państwa dostarczały do skarbu książęcego daniny, np. jedną krowę rocznie. Do obowiązków społeczności opola należały także: naprawa i konserwacja umocnień pobliskiego grodu, zapewnienie podróżującemu władcy lub jego urzędnikom koni i wozów oraz żywności.
Zarówno wolni, jak i zależni wieśniacy utrzymywali się z rolnictwa. Na ziemi uprawianej już z zastosowaniem orki siano pszenicę, proso, żyto, owies, jęczmień wybierając gatunek zboża w zależności od jakości gleby. W ogrodach sadzono drzewa owocowe, a na łagodnych i nasłonecznionych stokach wzgórz zakładano nawet winnice, jako że klimat był cieplejszy i bardziej niż dziś wilgotny. Hodowano także bydło, konie, świnie, owce i kozy.
W gospodarstwach wiejskich starano się wytwarzać jak najwięcej potrzebnych przedmiotów. Mężczyźni wykonywali narzędzia, kobiety przygotowywały produkty żywnościowe i szyły ubrania. Wiele jednak niezbędnych artykułów, np. sól czy żelazo, trzeba było nabywać, a ponieważ pieniądz nie miał jeszcze szerokiego zastosowania, prowadzono handel wymienny. Gospodarkę wczesnośredniowieczną można więc określić jako gospodarkę naturalną.
Pierwsi Piastowie, prowadzący częste wojny, dużo uwagi poświęcali organizacji sił zbrojnych. Już drużyna Mieszka wzbudziła podziw Ibrahima Ibn Jakuba. Wojsko Bolesława Chrobrego, liczące kilkanaście tysięcy wojów, tak oto opisał XII-wieczny kronikarz: więcej miał król Bolesław pancernych, niż Polska ma za naszych czasów tarczowników; za czasów Bolesława tyle prawie było w Polsce rycerzy, ile za naszych czasów znajduje się ludzi wszelakiego stanu. Na utrzymanie drużyny panujący przeznaczał część należnych mu danin. Osadzani w grodach wojowie pełnili w czasach pokoju funkcje administracyjne, m.in. ściągali daniny i dowodzili wojskiem. W razie potrzeby wojennej musieli stawić się na każde wezwanie władcy. Do ograniczonej służby wojskowej byli obowiązani także wolni chłopi, którzy w wypadku zagrożenia pobliskiego grodu brali udział w walkach obronnych.
Pierwsi władcy z dynastii Piastów, budując organizację państwową i wprowadzając chrześcijaństwo, stworzyli mocne podstawy do rozwoju narodu i kultury polskiej. Jednakże dzieło unifikacji kraju było dopiero rozpoczęte, a ciągłość państwa nadal pozostawała narażona na liczne niebezpieczeństwa. Młoda monarchia borykała się z kłopotami wewnętrznymi. W świadomości ludzi nie zdążyła się bowiem utrwalić tradycja zjednoczonego państwa polskiego i nie zakorzeniła się jeszcze nowa religia chrześcijańska. Rozwijający się aparat władzy świeckiej, wspierany autorytetem Kościoła, wymagał od ludności coraz większych świadczeń. To natomiast przywoływało pamięć wspólnot sąsiedzkich z czasów pogańskich. Podobne zjawiska zachodziły zresztą wówczas także i w innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej, a do buntów ludności doszło w połowie XI w. na Rusi i na Węgrzech. W Polsce proces jednoczenia kraju przebiegał wszakże na tyle sprawnie, że kryzys monarchii, który nastąpił po śmierci Bolesława Chrobrego, okazał się przejściowy.

Kryzys monarchii.
Wyznaczony przez Chrobrego na następcę MIESZKO II natychmiast po objęciu władzy koronował się na króla i jak napisał Gall: wiele dokonał dzieł rycerskich, których wyliczanie za długo by trwało. Wkrótce jednak stał się przedmiotem nienawiści wszystkich sąsiadów, a to skutkiem zawiści, jaką żywili dla jego ojca. Dwaj bracia króla, odsunięci przedtem od piastowskiego dziedzictwa, zbiegli za granicę, aby szukać poparcia u potężnych sąsiadów. Przy pomocy Jarosława Mądrego, księcia kijowskiego, a także cesarza Konrada II wypędzili Mieszka i objęli władzę w państwie. Polska utraciła wtedy na rzecz Niemiec Łużyce i Milsko, na rzecz Rusi zaś Grody Czerwieńskie.
Srogie rządy braci Mieszka spowodowały sprzeciw poddanych i prawowity władca powrócił na tron. Nie udało mu się jednak odzyskać ani pełni niezależnej władzy, ani utraconych ziem. Niedługo potem umarł, a jego małoletni syn Kazimierz został zmuszony do opuszczenia kraju.
Gdy w Polsce zabrakło Piastów, po władzę sięgnęli możni. Znamy spośród nich bliżej tylko dawnego cześnika na dworze Mieszka II, Miecława [Masława], który twardą ręką rządził na Mazowszu. W całym kraju doszło do zamieszek. Niewolnicy powstali na panów, wyzwoleńcy przeciwko szlachetnie urodzonym, sami się do rządów wynosząc [...], nadto jeszcze porzucając wiarę katolicką [...] podnieśli bunt przeciw biskupom i kapłanom Bożym.
Chaos, jaki zapanował w państwie, wykorzystał książę czeski Brzetysław i w 1039 r. dokonał najazdu na Polskę, zniszczył Gniezno, wywiózł do Pragi relikwie św. Wojciecha, a także podporządkował sobie Śląsk. Pozbawiona relikwii i zrujnowana stolica polskiej prowincji kościelnej przejściowo utraciła prawa archidiecezji.

Odbudowa państwa.
Zaniepokojony wzrostem potęgi Czech cesarz Henryk III udzielił KAZIMIERZOWI zbrojnej pomocy (1040). Książę na czele hufca, złożonego z pięciuset rycerzy niemieckich, wkroczył w granice Polski, zajął Wielkopolskę i Małopolskę, a Kraków uczynił stolicą państwa. Wspierany przez oddziały władcy kijowskiego Jarosława, odebrał Miecławowi Mazowsze, a następnie przywrócił piastowskie panowanie nad Pomorzem Wschodnim. Dzieła odbudowy państwa dokończył organizując zbrojną wyprawę na Śląsk i ponownie przyłączając tę dzielnicę do Polski.
Pomoc cesarska przy jednoczeniu kraju miała wszakże swoją cenę. Henryk bowiem, w obawie przed zbytnim wzmocnieniem pozycji polskiego księcia, nakazał Kazimierzowi na zjeździe w Kwedlinburgu w 1054 r. wpłacić Czechom daninę z tytułu władania Śląskiem. Niebezpieczeństwo uzależnienia od potężnych Niemiec groziło wówczas zarówno Polsce, jak i innym krajom. W trwałą zależność od cesarstwa popadli wcześniej książęta czescy. Wpływy niemieckie sięgnęły również na Węgry, które przejściowo uznały swą podległość, a tereny zamieszkane przez Słowian Połabskich zostały wręcz wcielone do Niemiec, stając się marchiami na ich wschodnich rubieżach.
Piastom udało się uniknąć zależności od cesarstwa, walka o niezawisłość stanowiła bowiem stały element polskiej polityki zagranicznej. Jej kierunek, wyznaczony przez przodków, podtrzymał książę Kazimierz zawierając sojusz z Węgrami, m.in. po to, aby przeciwdziałać przewadze niemieckiej w Europie Środkowej. Sprzymierzył się także z Rusią, biorąc za żonę Dobronegę, siostrę Jarosława kijowskiego.

Polityka wewnętrzna Kazimierza.
Po odbudowie terytorium państwa przyszedł czas na uporządkowanie spraw wewnętrznych. Książę, aby zapobiec podobnym kryzysom w przyszłości, przystąpił do wzmocnienia władzy centralnej. Cały kraj podzielił na prowincje utworzone wokół największych grodów warownych: Krakowa, Gniezna, Kruszwicy, Płocka, Sandomierza i Wrocławia. Rozszerzył sieć mniejszych jednostek administracji terytorialnej, zwanych od tej pory kasztelaniami. Na ich czele postawił zależnych od siebie bezpośrednio kasztelanów, którzy w jego zastępstwie dowodzili wojskiem, sprawowali sądy i ściągali daniny.
W związku z potrzebami obronnymi kraju Kazimierz przebudował siły zbrojne. Utrzymanie licznej, rozmieszczonej po grodach, drużyny stało się zbyt dużym obciążeniem dla państwa. Zastąpiły ją, powoływane w razie potrzeby, oddziały złożone z rycerzy i możnych zamieszkałych w danej kasztelanii. W zamian za obowiązek służby wojskowej otrzymywali oni od panującego majątki ziemskie. Uzyskali w ten sposób własność ziemi na prawie rycerskim.
Ziemią też nagradzał książę wierność i oddanie, a jego wola decydowała o awansie społecznym, którego przykład znajdujemy u Galla: Prosty żołnierz szlachetnie pospieszył [księciu] z pomocą, gdy [ten] już miał zginąć [w bitwie], co następnie Kazimierz hojnie mu odpłacił, bo miasto mu nadał i co do godności wyniósł go między najdostojniejsze rycerstwo.
Kazimierz czynił starania o odbudowanie organizacji kościelnej. W zjednoczonym państwie przywrócił dawne biskupstwa, ale nie zdążył odtworzyć archidiecezji w Gnieźnie. Miał też mnożyć zgromadzenia mnichów i świętych dziewic, ponieważ w pacholęcym wieku oddany został przez rodziców do klasztoru, gdzie otrzymał gruntowne wykształcenie religijne napisał Gall.
Za zasługi w odbudowie kraju nazwano księcia KAZIMIERZEM ODNOWICIELEM.

Wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej.
Następca Kazimierza Odnowiciela BOLESŁAW ŚMIAŁY patrz też Szczodry podążając śladami wielkiego pradziada Bolesława Chrobrego, prowadził czynną politykę zagraniczną. Wyprawił się przeciwko wiernym cesarzowi Czechom i przestał płacić im trybut, czyli daninę, ze Śląska. Dwukrotnie wkraczał do Kijowa, aby osadzić na stolcu książęcym swego wuja Izasława; równocześnie odzyskał Grody Czerwieńskie. Wystąpił też przeciwko proniemieckiemu stronnictwu na Węgrzech i na tron wprowadził tam wychowanego w Polsce i zaprzyjaźnionego księcia Władysława.
Po uzyskaniu w ten sposób sprzymierzeńców w sąsiednich państwach, Bolesław włączył się w wielką politykę międzynarodową i opowiedział się po stronie papiestwa w sporze Grzegorza VII z Henrykiem IV. Dzięki temu za zgodą papieską koronował się w 1076 r. na króla Polski. Otrzymał także pozwolenie na przywrócenie arcybiskupstwa w Gnieźnie. Monarcha osiągnął zatem zamierzone cele po półwieczu Polska znów stała się niezależnym i w pełni suwerennym królestwem.

Rozwój wewnętrzny państwa.
Król Bolesław okazał się również dobrym gospodarzem kraju. Za jego panowania zaczęła się w Polsce rozwijać gospodarka towarowo-pieniężna. Handel, w którym za towar płacono pieniędzmi, powoli wypierał wymianę naturalną. Do szerszego obiegu weszła polska moneta srebrna, a wyłączne prawo jej bicia, tzw. regale mennicze, przysługiwało monarsze. Rozkwit wymiany handlowej dostarczał dochodów skarbowi królewskiemu. Władca nakładał bowiem cła i myta na artykuły przewożone przez kupców, w tym także obcych, licznie podążających przez obszar Polski w kierunku Kijowa i Morza Czarnego. Udzielał również licznych pozwoleń na zakładanie targów i pobierał od nich opłaty.
Targi odbywały się przy grodach kasztelańskich lub w osadach położonych przy szlakach handlowych, brodach i klasztorach. Były one zarówno miejscem wymiany towarów, jak i przepływu informacji, umożliwiały także rozwój życia towarzyskiego. Przybywała na nie okoliczna ludność wieśniacza, rycerze i kupcy z obcych stron. Przy dźwiękach piszczałek bawiono się i słuchano opowieści o podróżach do dalekich krajów czy pieśni o chwalebnych czynach władców. Heroldowie ogłaszali rozporządzenia kasztelana, a on sam w imieniu króla sprawował sądy. Księża wykorzystywali przypadający od czasu do czasu na niedzielę dzień targowy do nauczania prawd wiary.
Monarcha poczynił liczne nadania na rzecz Kościoła, a szczególną hojność okazał arcybiskupstwu gnieźnieńskiemu, dążąc do przywrócenia jego świetności. Rozdawał także majątki dostojnikom świeckim, ci zaś rozbudowywali swoje fortuny i porastali w bogactwa oraz znaczenie na swojej ziemi. Powoli, podobnie zresztą jak w innych państwach, powstawała silna i wpływowa grupa możnych, która dążyła do osłabienia władzy panującego.
Nadzwyczajną hojność o czym pisze Gall okazywał król również ubogim. Pewnego dnia, przyglądając się rozłożonym na kobiercach wspaniałym daninom, Bolesław usłyszał głośne westchnienie. To pewien ubogi kleryk, na myśl o bogactwie władcy a swoim ubóstwie, wydał jęk żalu. Wtedy [...] król rzecze: «Jeżeli z powodu ubóstwa westchnąłeś, to znalazłeś w Bolesławie pocieszyciela swego niedostatku. Przystąp tedy do bogactw, które tak podziwiasz, i ilekolwiek zdołasz za jednym razem unieść, będzie twoim!» [...]. [I] zerwał płaszcz ze swych ramion, dał go biednemu klerykowi zamiast worka na pieniądze i pomagając mu, jeszcze większymi kosztownościami go obładowałć. Nic więc dziwnego, że monarcha zyskał u współczesnych również inny przydomek SZCZODRY.

Upadek króla Bolesława Śmiałego.
Bolesław po raz kolejny wyprawił się na Ruś i z takim zapamiętaniem prowadził wojnę, iż rzadko przebywał w zamku, a ciągle w obozie, rzadko w ojczyźnie, ciągle u nieprzyjaciół napisał na przełomie XII i XIII w. biskup i kronikarz Wincenty Kadłubek. Podczas nieobecności króla według Kadłubka w państwie zapanował chaos i bezprawie. Po powrocie do kraju Bolesław przywrócił porządek, z wyjątkową surowością traktując winnych. To prawdopodobnie spowodowało zatarg monarchy z biskupem krakowskim Stanisławem, lecz przyczyn konfliktu możemy się dziś tylko domyślać. Wiadomo jedynie, że król skazał biskupa na karę obcięcia członków, a taki wyrok wydany na dostojnika duchownego był rzeczą niesłychaną. Wstrząśnięte społeczeństwo rychło obróciło się przeciwko władcy, który zmuszony do opuszczenia kraju schronił się na Węgrzech, gdzie zapewne zmarł.

Władysław Herman księciem Polski.
Następcą Bolesława został jego młodszy brat WŁADYSŁAW HERMAN, dotąd trzymający się na uboczu życia politycznego. Zmiana na polskim tronie zbiegła się z nową sytuacją międzynarodową. Po zwycięstwie nad papieżem Henryk IV odbudował potęgę cesarstwa, wzrosło także znaczenie jego czeskiego sojusznika. To zaś spowodowało konieczność zmiany kierunków polskiej polityki zagranicznej. Herman uznał więc zwierzchnictwo cesarza i zawarł małżeństwo z księżniczką czeską Judytą.
Pozycja Władysława jako niekoronowanego władcy również w Polsce nie była zbyt silna. Potężny wojewoda Sieciech, prowadzący w jego imieniu sprawy państwa, postępował tak, jakby sam był księciem. Zaślepiony chciwością, wiele popełniał czynów okrutnych [...]. Jednych z błahego powodu zaprzedawał w niewolę, innych z kraju wypędzał, ludzi niskiego stanu wynosił ponad szlachetnie urodzonych zapisał Gall. Jego polityce zaczęła się przeciwstawiać coraz bardziej znacząca grupa możnych. Niezadowoleni skupili się wokół syna Hermana z pierwszego małżeństwa, Zbigniewa, który wraz z unieważnieniem tego związku został odsunięty od ojcowego dziedzictwa.
Wobec otwartego buntu opozycji Herman musiał ustąpić. Uznał zatem prawa Zbigniewa i podzielił Polskę na trzy dzielnice: Wielkopolskę i Kujawy przeznaczył pierworodnemu, Małopolskę i Śląsk oddał młodszemu synowi Bolesławowi, sam zachował Mazowsze oraz władzę zwierzchnią. To nie przerwało jednak zmagań wewnętrznych i rychło walka o pozycję panującego rozgorzała na nowo.

Zbigniew i Bolesław Krzywousty.
Po śmierci Władysława Hermana jego synowie dokonali podziału ojcowizny: północną częścią państwa władał Zbigniew, będąc jako starszy prawdopodobnie także księciem zwierzchnim, południową Polską rządził zaś Bolesław. Zbyt wiele wszakże różniło braci, aby taka sytuacja mogła trwać długo. Bolesław, który już w pacholęctwie więcej cieszył się służbą rycerską niż zabawą, dążył do zjednoczenia kraju i rozszerzenia swego panowania na Pomorze, mając za sobą sojusznicze Węgry i Ruś Kijowską. Odmienną politykę prowadził Zbigniew, znajdując sprzymierzeńców w książętach pomorskich i Czechach, zadowolonych z osłabienia Polski.
W kraju powstały dwa wrogie obozy i wkrótce wybuchła wojna domowa. Pokonany Zbigniew uzyskał pomoc od cesarza Henryka V, który wzorem swych poprzedników pragnął narzucić zwierzchnictwo władcom środkowoeuropejskim. Bolesław zaś, udzielając poparcia walczącym o niezależność Węgrom, stawał się groźnym przeciwnikiem Niemiec.

Wojna z Niemcami (1109).
Jeżeli pieniędzy naszych lub rycerzy polskich żądasz tytułem trybutu, to mielibyśmy się za niewiasty, a nie za mężów, gdybyśmy wolności swej nie bronili odpowiedział BOLESŁAW KRZYWOUSTY na list cesarza domagającego się hołdu. Wobec nieustępliwej postawy księcia wojsko niemieckie ruszyło na Polskę i przeprawiwszy się przez Odrę stanęło pod Głogowem. Nie zdołało wszakże zdobyć grodu szturmem. Zawarto więc rozejm, na czas którego Henryk wziął zakładników, obiecując uwolnić ich w ustalonym terminie. Dopuścił się jednak wiarołomstwa i sądząc, że litość nad synami i krewniakami zmiękczy serca mieszczan, polecił co znaczniejszych pochodzeniem spośród zakładników z miasta oraz syna komesa [grodowego] przywiązać do machin oblężniczych, że tak bez krwi rozlewu otworzy sobie bramy miasta napisał z oburzeniem Gall. Tymczasem obrońcy nie ugięli się i choć zostali zmuszeni, aby strzelać do swoich najbliższych, nie poddali grodu. Zmęczeni długim oblężeniem Niemcy odstąpili od Głogowa, a szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Polaków. Do walki z najeźdźcą stanęli wówczas mieszkańcy całego kraju, zadając Henrykowi wielkie straty. Z takim to tryumfem opuścił cesarz Polskę [...], wynosząc żałobę zamiast wesela, trupy poległych zamiast trybutu.

Bolesław Krzywousty księciem całej Polski.
Zwycięstwo nad Niemcami znacznie wzmocniło pozycję Bolesława w państwie. Książę ani myślał dopuścić do ponownego podziału władzy, gdy Zbigniew powrócił do kraju. Za podszeptem doradców jak stwierdził kronikarz oskarżył brata o wrogie knowania, uwięził go, po czym kazał oślepić.
Ten okrutny postępek spowodował śmierć Zbigniewa i wywołał wielkie oburzenie wśród poddanych. Bolesław, pomny na los swego stryja Bolesława Śmiałego, zapobiegł możliwemu buntowi, odprawiając surową pokutę. Udał się z pielgrzymką do klasztoru św. Idziego na Węgrzech, a potem wśród łez i modlitw wędrował boso do grobu św. Wojciecha. Widzieliśmy [...] tak znakomitego męża, tak potężnego księcia [...], jak przez 40 dni pościł publicznie leżąc wytrwale na ziemi w popiele i włosiennicy [...], jak wyrzekł się obcowania i rozmowy z ludźmi, mając ziemię za stół, trawę za obrus, czarny chleb za przysmaki, a wodę za nektar zapisał Gall Anonim.
Po opanowaniu sytuacji w państwie Bolesław ułożył pomyślnie stosunki z cesarstwem i Czechami, którzy zrzekli się wówczas prawa do polskich świadczeń ze Śląska.

Przywrócenie Pomorza Polsce.
Kraina ta dzieliła się na dwa duże obszary. Pomorze Nadwiślańskie, zwane też Gdańskim, miało silne powiązania z państwem polskim i oderwało się dopiero za panowania Bolesława Śmiałego. Znacznie słabsze więzi łączyły Pomorze Zachodnie z monarchią piastowską, ono bowiem odpadło od Polski już za czasów Bolesława Chrobrego. Bagnistą i porośniętą puszczami ziemię zamieszkiwały plemiona pomorskie zorganizowane w kilka państewek z naczelnikami grodowymi na czele. Dobrze rozwijał się na tych terenach handel, dzięki któremu rozrastały się duże ośrodki nadmorskie: Gdańsk, Kołobrzeg i Szczecin, a także grody nad Notecią. Pomorzanie, mimo podejmowanych wcześniej misji chrystianizacyjnych, nadal pozostawali poganami.
Bolesław Krzywousty opanował najpierw Pomorze Nadwiślańskie, a następnie skierował się na zachód i w 1122 r. zdobył Szczecin. Warcisław uważany za przywódcę książąt zachodniopomorskich uznał wtedy zwierzchność Polski, złożył Bolesławowi hołd i zobowiązał się do płacenia trybutu oraz świadczenia pomocy zbrojnej. Pomorze Zachodnie stało się więc lennem Polski, a władca tych ziem jej lennikiem.
Wydarzenia te, jak kazał ówczesny obyczaj, upamiętniono w pieśni:
Naszym przodkom wystarczały ryby słone i cuchnące,
My po świeże przychodzimy, w oceanie pluskające!
Ojcom naszym wystarczało, jeśli grodów dobywali,
A nas burza nie odstrasza ni szum groźny morskiej fali.
Nasi ojce na jelenie urządzali polowanie,
A my skarby i potwory łowim, skryte w oceanie.
Książę starał się na przyłączonych ziemiach zaszczepić chrześcijaństwo. Misję chrystianizacji powierzył dawnemu kapelanowi Władysława Hermana, biskupowi niemieckiemu Ottonowi, uznanemu później za świętego. Pomorze Nadwiślańskie podporządkowano nowemu biskupstwu we Włocławku, dla Pomorza Zachodniego utworzono zaś diecezję w Wolinie, przeniesioną później do Kamienia Pomorskiego.

Konflikt z cesarstwem.
Rozwój terytorialny Polski stał się przyczyną ponownego zatargu z cesarzem, który rościł sobie prawo do panowania nad ziemiami pomorskimi. Wkrótce obie strony za cenę wzajemnych ustępstw zawarły porozumienie. Na zjeździe w Merseburgu Bolesław złożył cesarzowi hołd, lecz do dziś nie wiadomo, czy jedynie z Pomorza Zachodniego, czy też z pozostałych ziem polskich. Za to zachował wszystkie nabytki terytorialne i wzmocnił polską organizację kościelną. Uzyskał nawet zgodę cesarza na przyłączenie obszarów pomorskich, położonych jeszcze dalej na zachód. Układ ten stanowił wielkie osiągnięcie polityczne księcia polskiego, którego zresztą przyjmowano w cesarstwie z honorami należnymi koronowanym głowom.
Bolesław Krzywousty przywrócił państwu polskiemu duże znaczenie w Europie Środkowej. Był na tyle silny, aby stawić czoło cesarstwu nie tylko w bezpośrednich starciach. Zwalczał również wpływy niemieckie na Węgrzech i atakował pograniczne ziemie wiernych cesarzowi książąt czeskich. Z Marsowego zrodzon rodu jak określił go Gall odwagą i znajomością rycerskiego rzemiosła zyskał sobie szacunek nawet wśród wrogów. W szeregach niemieckich śpiewano o nim:
Bolesławie, Bolesławie, ty przesławny książę panie,
Ziemi swojej umiesz bronić wprost niezmordowanie!
Sam nie sypiasz i nam także snu nie dasz ni chwili,
Ani we dnie, ani w nocy, ni w rannej godzinie!
Szliśmy pewni, że cię z ziemi twej łatwo wyżeniem,
A ty teraz nas zamknąłeś niemal jak w więzieniu!
Taki książę słusznie rządy nad krajem sprawuje,
Który z garstką swych olbrzymie wojsko tak wojuje!

Testament Krzywoustego.

Książę chciał swoim synom oszczędzić walk bratobójczych, których sam doświadczył. Przed śmiercią w 1138 r. podzielił państwo na dzielnice i ustanowił zasady dziedziczenia władzy zwierzchniej, a ustawę tę nazwano później testamentem Krzywoustego.

Kultura polska (X-XII w.). Kraj i ludzie.
Kraj to wprawdzie bardzo lesisty, ale niemało przecież obfituje w złoto i srebro, chleb i mięso [...], kraj, gdzie powietrze zdrowe, rola żyzna, las miodopłynny, wody rybne, rycerze wojowniczy, wieśniacy pracowici, konie wytrzymałe, woły chętne do orki, krowy mleczne, owce wełniste tak pięknie napisał o swej przybranej ojczyźnie cudzoziemski zakonnik Gall Anonim. Duże obszary porośnięte puszczami zapewniały mieszkańcom wystarczające ilości drewna, wykorzystywanego jako budulec, ale wznoszone wówczas drewniane domy znacznie różniły się od współczesnych. Najbardziej były rozpowszechnione budowle plecione z cienkich gałązek i oblepiane gliną. W małych oknach zamiast szyb zakładano rybie pęcherze, a otwór wejściowy zasłaniano ruchomą ścianką niczym parawanem. Stawiano także mocne konstrukcje z grubych belek, cieplejsze i trwałe, lecz kosztowne.
Architektura drewniana, stosowana najpierw w grodach, szybko dotarła również na wieś, gdzie porzucano zimne i ciemne ziemianki na rzecz znacznie wygodniejszych domów. Na tle drewnianego krajobrazu wielkie wrażenie musiały robić budowle kamienne, utrzymane w coraz bardziej powszechnym wówczas w Europie stylu architektonicznym zwanym romańskim. Wznoszone przez obcych murarzy na zamówienie władców zamki podkreślały świetność i potęgę panujących. Widoczne z daleka rezydencje obronne o grubych murach z ciosów kamiennych, małych, wysoko umieszczonych i zamkniętych łukami oknach dostojnie wznosiły się nad okolicą. Mieściły one zarówno obszerne sale, przeznaczone do przyjmowania obcych monarchów czy posłów, jak i skromniejsze komnaty, gdzie panujący udzielał posłuchania swoim poddanym. Mroczne i surowe wnętrza ozdabiano wieszając na ścianach tkaniny bogato haftowane złotem, a nawet wysadzane drogimi kamieniami. Wieczorami pomieszczenia oświetlały płomyki świec. Leżące na podłogach kobierce i futra ocieplały chłodne izby, czyniąc je bardziej przytulnymi. Do zamków przylegały kaplice budowane w kształcie rotundy, czyli na planie koła. Tu duchowni odprawiali msze dla monarchy i jego otoczenia.
Dla ogółu wiernych budowano kościoły poza obrębem rezydencji panującego. Największe spośród nich monumentalne kościoły biskupie, czyli katedry były wznoszone z kamienia staraniem władcy. Kierowano je zawsze na wschód, ku Jerozolimie, gdzie znajdował się grób Chrystusa. Wnętrze takiej świątyni, w porównaniu z wnętrzami mieszkalnymi, robiło wielkie wrażenie swym ogromem. Ozdobione mozaikami, freskami i rzeźbami miało przedstawiać potęgę Boga. W skarbcach katedralnych przechowywano cenne przedmioty kościelne, takie jak: kielichy, ornaty, relikwiarze, a także klejnoty czy futra darowane przez osoby świeckie.
Katedry były również ośrodkami nauki. Przy nich powstawały szkoły kształcące przyszłych duchownych, tworzono pierwsze biblioteki, złożone z przepisywanych ręcznie i bogato zdobionych ksiąg liturgicznych, podręczników gramatyki łacińskiej, rozpraw Ojców Kościoła, a nawet tomów poezji starożytnej. Tam też w języku łacińskim ówczesnym języku literackim prowadzono pierwsze zapiski rocznikarskie i kalendarze, w których upamiętniano doniosłe wydarzenia z dziejów dynastii i państwa. Tak narodziła się polska twórczość dziejopisarska, a jej pierwszym wybitnym przedstawicielem był wspominany tu często Gall Anonim, nadworny dziejopis Bolesława Krzywoustego. Jego kronika, zdumiewając pięknością stylu, sławi godne naśladowania czyny władców, a także głosi miłość ojczyzny i chwałę jej obrońców.
Działalność oświatową prowadziły również zakony. Zgromadzeni w opactwach benedyktyńskich w Trzemesznie, Tyńcu i Mogilnie mnisi rozpowszechniali wśród ludności wiedzę o współczesnych zdobyczach cywilizacyjnych w dziedzinie rolnictwa. W przyklasztornych ogrodach uprawiali nowe gatunki ziół, lecząc nimi okolicznych mieszkańców. Zdarzało się także, iż w żeńskich domach zakonnych kształciły się przed zamążpójściem córki możnych.
Duchowni pełnili liczne funkcje na dworze panującego, m.in. wychowywali jego synów. Jak dużą wagę przywiązywali władcy do starannego wykształcenia swych następców świadczy przykład Mieszka II, znającego łacinę i grekę. Jemu to właśnie księżna szwabska Matylda przekazała księgę o liturgii Kościoła, chwaląc w dołączonym liście znaczące zasługi króla polskiego dla chrześcijaństwa.
Dwór panującego był także ośrodkiem przejętej z Zachodu kultury rycerskiej. Możni posyłali tam swoich synów, aby uczyli się władania bronią i obyczajów rycerskich. Najważniejszy z nich pasowanie na rycerza pozwalał następcom tronu i szlachetnie urodzonym młodzieńcom wejść na drogę prowadzącą do chwały i sławy. Gdy giermek osiągnął odpowiedni wiek, przygotowywał się do ceremonii przypasania miecza, poszcząc i oddając się modlitwie. Podczas uroczystej mszy świętej w katedrze płockiej Bolesław Krzywousty został przez ojca pasowany na rycerza. I nie sam jeden owego dnia przepasany został pasem rycerskim, bo ojciec z miłości i dla uczczenia syna dał [wtedy] oręż wielu [jego] rówieśnikom napisał kronikarz. Obyczaj rycerski ukształtował cały ceremoniał dworski. Nieodłącznie związany z moralnością chrześcijańską tworzył także normy postępowania, które obowiązywały nawet na polach bitewnych, a ich przekroczenie groziło hańbą i niesławą. Jego ideały przekazywano w śpiewanych podczas uczt przy dźwięku instrumentów muzycznych pieśniach o czynach przodków lub legendarnych bohaterów.
Ważnym elementem ówczesnego życia był strój, pozwalający określić pozycję i sytuację rodzinną człowieka. Mężczyźni ubierali się w płócienne koszule i spodnie, na wierzch narzucając długą tunikę, a zimą kożuch lub płaszcz o kroju peleryny. Kobiety nosiły długie i proste suknie oraz pończochy zrobione szydełkiem lub uszyte z płótna. Bogatych wyróżniały drogie tkaniny o jaskrawych kolorach: czerwieni, zieleni, błękitu czy fioletu, zdobione haftami i guzami ze szlachetnych metali, a także ciężkie łańcuchy, pierścienie i inne klejnoty. Mężatki czesały się w wysoko upięte koki i obowiązkowo nakrywały głowy. Panny na rozpuszczonych włosach lub warkoczach wiązały przepaski i kokardy; zakładały wianki.
Kultura chrześcijańska, szybko przyjęta przez warstwy zamożniejsze, wolniej docierała do szerszych kręgów społeczeństwa. Obrzędy pogańskie stopniowo jednak ustępowały ceremoniom kościelnym chrztom, ślubom i pogrzebom budzącym przywiązanie do nowej wiary i moralności. Do rozpowszechnienia chrześcijaństwa przyczyniały się także coraz liczniejsze polskie duchowieństwo i wzory dworskie.
Kultura Polski pierwszych Piastów, łącząc wpływy obce i pierwiastki rodzime, przybliżała się do kultury państw zachodnich. Mimo że nie rozkwitła jeszcze własna twórczość artystyczna i historiograficzna, położono silny fundament, który umożliwił jej rozwój już w następnym XIII stuleciu.

Podsumowanie pierwszych Piastów.
W państwie pierwszych Piastów dokonało się trwałe zjednoczenie ziem polskich. Nie przebiegało ono wszakże bezkonfliktowo, granice państw Europy Środkowej bowiem dopiero się kształtowały. Toteż wiele terytoriów pogranicznych było spornych: do Śląska rościły sobie pretensje Czechy, Grody Czerwieńskie stanowiły przedmiot sporu z Rusią, Pomorze Zachodnie zaś z cesarstwem.
Zasadnicza jednak walka toczyła się o niezawisłą pozycję Polski w Europie, a największym dla niej zagrożeniem stały się próby narzucenia cesarskiego zwierzchnictwa. Pierwszym Piastom udało się obronić niezależność państwa, a dzięki koronowanym władcom, takim jak Bolesław Chrobry, utrwaliła się tradycja Królestwa Polskiego, którego pamięć w późniejszych czasach rozbicia dzielnicowego jednoczyła społeczeństwo.
Za pierwszych Piastów poczęło się rodzić poczucie więzi wynikającej ze wspólnego pochodzenia, obyczaju, języka i ciągłości państwowej. Dokonywały się także podziały ludności na grupy społeczne związane z nadaniami majątków ziemskich przez panującego. Z jednej strony, tworzyły się rody rycerskie i możnowładcze oraz powstawały duże posiadłości kościelne, z drugiej zaś, następował powolny proces uzależniania mieszkańców wsi od właścicieli danej ziemi. Obok wolnych dziedziców i ludności zależnej, narodziła się kategoria tzw. przypisańców, to znaczy osób nie mogących opuścić ziemi, z którą na mocy dokumentu władcy zostali związani. Majątkowe i prawne różnice wśród wieśniaków pogłębiały się, aby następnie doprowadzić do dużego rozwarstwienia wsi polskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum o klasie d xilo Strona Główna » SPRAWDZIANY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin